Nazwał dziecko na cześć kryptowaluty

Kryptowaluty. Od zera do milionera!

Od kilku lat inwestowanie w kryptowaluty cieszy się ogromną popularnością. I nic dziwnego. Na kryptowalutach można zarobić więcej niż na złocie, dziełach sztuki czy akcjach wielkich korporacji. Na Krymie doszło do pewnego precedensu. Pewien młody ojciec nazwał swojego nowo narodzonego synka na cześć najbardziej rozpoznawalnej kryptowaluty – Bitcoina.

Mały Bitcoin

Jak sam powiedział ma to być swoista reklama rynku kryptowalut. A także sposób na wyrażenie wdzięczności. Jak wiadomo sytuacja ekonomiczna na Krymie nie należy do najłatwiejszych. Nic dziwnego, że mieszkańcy szukają alternatywnych źródeł dochodu. Ołech, tata małego Bitcoina uważa, że to właśnie dzięki najsłynniejszej kyptowalucie jego rodzina może żyć w dostatku. Ojciec – inwestor ma także propozycję imion dla następnych pociech. Jeśli w rodzinie pojawi się córeczka, otrzyma imię Dasza. Nie będzie to skrót od popularnego imienia Daria. Mała Dasza zostanie nazwana na część innej kryptowaluty – Dash. Przewidziano również sytuację, gdy w rodzinie pojawi się kolejny syn. Otrzyma on imię po legendarnym twórcy Bitcoina – Satoshim…

Co ciekawe tata małego Bitcoina postanowił wykorzystać moment chwilowej sławy. Otworzył kanał w mediach społecznościowych. Ma zamiar publikować na nim najświeższe nowinki ze świata kryptowalut. A co z małym Bitcoinem? Maluch urodził się całkowicie zdrowy i na szczęście nie zdaje sobie sprawy jak wielkie zamieszanie w świecie mediów wywołało jego nietypowe imię…